BAJKA KŁAMSTW
Wróżki mnie zewsząd otaczają,
dobrych ludzi życzenia spełniają,
wszystkie czyny ich zauważają,
mnie najlepiej pamiętają,
serca w złotej klatce zamykają,
szczęście na zawsze chowają,
oczy same się przymykają,
a one przede mną przyklękają,
wszystkie marzenia mi zabijają,
a one cały czas śpiewają,
swym uśmiechem mnie zniewalają,
swego piękna w ogóle nie odczuwają,
ciche narady między sobą odbywają,
diamentową obrożę mi zakładają,
ciągle powtarzają, że bardzo kochają,
że mnie z miłości uszczęśliwiają,
że mnie wcale nie zniewalają.